Praca w Niemczech – na co uważać?

Polscy pracownicy zatrudnieni w Niemczech często borykają się z problemami, których nie doświadczają osoby zatrudnione w rodzimym kraju. Liczne problemy są wynikiem nieznajomości prawa pracy i pracownika, ale często to skutek nieuczciwych pracodawców, szukających szybkiego zysku. 

Znalazłeś ciekawą ofertę — co dalej?

Na samym początku, jeszcze zanim dojdzie do podpisania umowy, dobrym rozwiązaniem jest prześwietlenie firmy. Jeśli pracodawca oferuje nocleg, warto ze skupieniem przeczytać warunki, które obejmuje oferta, a w razie wątpliwości, koniecznie będzie dopytanie o szczegóły osoby odpowiedzialnej za rekrutację. Niestety, często zdarza się, że ten gwarantowany „nocleg” wcale nie jest taki pewny albo generuje dodatkowe opłaty — nierzadko na tyle wysokie, że korzystniej będzie znaleźć kwaterę na własną rękę. 

Warto dopytać też o potrzebne do podpisania umowy dokumenty i zaświadczenia, wymagane w miejscu zatrudnienia. Pozwoli to uniknąć nieporozumień i niepotrzebnego stresu, kiedy pracownik będzie już Niemczech. Nie znając języka, konieczne jest zorientowanie się, czy pracodawca zapewnia opiekę rezydenta. To właśnie on pozwala na swobodną komunikację w sprawach służbowych, a w razie problemów, pytań i wątpliwości, zawsze udzieli szybkiej pomocy. 

W Niemczech kilka regulacji prawnych jest całkowicie odmienna od standardów przyjętych w Polsce. Średni czas pracy w rozliczeniu tygodniowym wynosi 40 godzin, ale jej maksymalny wymiar nie może przekroczyć 48 godzin. Dzienny czas pracy, zgodnie z prawem, nie może być dłuższy niż 10 godzin. Te informacje mogę z pozoru wydać się nieistotne, przecież wystarczy dostosować się do obowiązujących norm. Niestety wielu Polaków, motywowanych chęcią szybkiego zarobku, nie bierze pod uwagę faktu, że bardzo konkurencyjne wynagrodzenie może wiązać się z wydłużonym czasem pracy, niekoniecznie zgodnym z regulacjami prawnymi. 

Jak skutecznie zweryfikować pracodawcę, na co zwrócić uwagę przy podpisaniu umowy? 

W przypadku Polaków zatrudnienie najczęściej następuje za pośrednictwem agencji pracy. To wygodna forma współpracy zarówno dla pracownika, jak i pracodawcy. Polskie agencje powinny posiadać swój NIP, który warto sprawdzić, podobnie jak wpisy do KRS. Pozwoli to wyeliminować ryzyko wyjazdu z firmą będącą w stanie upadłości. Bardzo prostą metodą szybkiej weryfikacji jest przyjrzenie się informacjom zawartym na stronie internetowej pośrednika, ewentualnie profilu społecznościowym — brak aktualizacji i nowości powinien wzbudzić podejrzenia. Rzetelność agencji należy również poddać w wątpliwość jeśli witryna nie zawiera żadnych danych kontaktowych. 

Przed złożeniem swojego podpisu na umowie, bezwzględnie należy sprawdzić zapisy dotyczące nazwy firmy przyszłego niemieckiego pracodawcy. Musi się tam znaleźć informacja o okresie zatrudnienia oraz opis warunków ubezpieczeniowych i procedurach postępowania w przypadku nieszczęśliwych wypadków. Im konkretniejsze są informacje, tym większa szansa zatrudnienia w uczciwej firmie. 

Podjęcie pracy i warunki zatrudnienia

Będąc już na miejscu, kilka pierwszych tygodni wymaga zorganizowania, zarówno po stronie pracownika, jak i pracodawcy. Jeśli w trakcie tego okresu pojawią się jakieś problemy i niejasności, warto zwrócić się o pomoc do rezydenta. Nie każda firma szuka zysku kosztem zatrudnionych, czasem trudności są spowodowane barierą językową, a często winny jest sam pracownik, który nie do końca doczytał, co oferuje jego pracodawca i na jakich zasadach odbywa się współpraca. 


Zdjęcie: yuttana Contributor Studio / Shutterstock