Co zrobić w przypadku, gdy nie niemiecki pracodawca, lecz kierownik za niego złożył wypowiedzenie – jak reagować?
Każdy pracownik, który otrzymuje wypowiedzenie od niemieckiego pracodawcy, ma przed sobą dwie różne możliwości. Z jednej strony może oczywiście zgodzić się z taką decyzją i zaakceptować fakt rozwiązania stosunku pracy. Z drugiej jednak strony może też wystąpić do sadu z pozwem, który oparty będzie o Kündigungsschutzklage, czyli niemiecką ochronę przed wypowiedzeniem. Nie każda osoba ma o tym pojęcie.
Co więcej, nie wszyscy wiedzą, jakie warunki musi spełnić pracodawca, aby rzeczywiście mógł złożyć wypowiedzenie. A czy wiesz, jak reagować, gdy zamiast pracodawcy dokonuje tego kierownik? Podpowiadamy.
Co robić, gdy kierownik, a nie niemiecki pracodawca, wypowiada umowę?
Jedną z niezwykle problematycznych sytuacji jest ta, gdy okazuje się, że to kierownik zdecydował się przerwać z nami stosunek pracy, a nie pracodawca. Pojawia się jednak pytanie – czy jest to akceptowalne i kto może podpisać wypowiedzenie? Niestety bardzo często dochodzi do sytuacji, gdy polscy pracownicy nie znają wcale bądź dostatecznie dobrze języka niemieckiego i podpisują dokumenty, których tak naprawdę nie rozumieją.
Może się zdarzyć, że umieszczone są w nich zapisy nie do końca korzystne. Bywa też tak, że pracodawca tłumaczy warunki rozwiązania umowy, jakie nie mają racji bytu. Zanim cokolwiek podpiszemy, warto skonsultować się z prawnikiem, który wszystko dokładnie nam wyjaśni.
W kontekście wypowiedzenia umowy przez kierownika, dokument może być zakwestionowany, gdyż został złożony przez osobę nieposiadającą odpowiednich praw i pełnomocnictw. Jest to tzw. prawo odrzucenia. Warto mieć na uwadze, że w niektórych przypadkach nie obowiązuje ono w żaden sposób. Przykładem jest, gdy wypowiedzenie podpisane będzie przez kierownika działu personalnego. W takim momencie niemiecki sąd pracy powołuje się na § 174 zd. 2 niemieckiego kodeksu cywilnego.
Niezależnie od tego, warto udać się do prawnika natychmiastowo po otrzymaniu wypowiedzenia. Szczególnie że niemieckie prawo daje trzy tygodnie na złożenie oświadczenia o odrzuceniu wniosku.
Zgłoś się do nas od razu,
jeśli zostałeś zwolniony!
Kiedy wypowiedzenie wchodzi w życie?
Okres, gdy wypowiedzenie stosunku pracy wchodzi w życie, zależy od okoliczności. W momencie, gdy dokument zostanie doręczony osobiście bądź przekazany pracownikowi w miejscu pracy, jest on wiążący natychmiastowo. Dzieje się tak nawet w momencie, gdy odbiorca, czyli pracownik, nie przeczyta wypowiedzenia czy je wyrzuci. Kiedy wypowiedzenie jest przesłane pocztą na adres pracownika, wtedy wchodzi ono w życie w momencie dotarcia do odbiorcy. Warto mieć na uwadze, że data dokonania wypowiedzenia, jaką umieszcza się na dokumencie, nie ma żadnego znaczenia w świetle prawa. Liczy się fakt realnego dostarczenia do odbiorcy.
Ochrona przed wypowiedzeniem umowy o pracę w Niemczech
Pracownicy wykonujący obowiązki zawodowe w Niemczech powinni wiedzieć, że istnieje coś takiego jak ogólna ochrona przed wypowiedzeniem umowy o pracę. Oznacza to, że przerwanie stosunku jest akceptowalne wyłącznie, gdy opiera się na jednej z przyczyn podanych przez prawodawcę. Może to być przyczyna po stronie pracownika, czyli powody osobiste, nieodpowiednie zachowanie czy powody operacyjne. W przypadku niektórych grup pracowników istnieje także szczególna ochrona przed wypowiedzeniem. Należą do nich członkowie rad zakładowych, kobiety ciężarne, matki w pierwszych czterech miesiącach po urodzeniu dziecka, pracownicy będący na urlopie wychowawczym oraz pracownicy o znaczącym stopniu niepełnosprawności.
Jednakże, to czy wypowiedzenie jest zasadne zależy od różnych czynników, dlatego najlepiej skonsultować swoją sytuację z prawnikiem, który przeanalizuje dokumenty i zaleci jakie działania podjąć.